No i po co w kinie te głośniki?
Muzyka potrafi być bardzo istotnym elementem filmu i na równi z obrazem kształtować określony nastrój. Współcześnie rzadko zdarzają się filmy bez muzyki – chyba że jest to celowy zabieg artystyczny twórców. Ale czy zawsze tak było? Zapraszam Was do krainy muzyki filmowej!
Wehikuł czasu, czyli kilka słów o początkach muzyki filmowej
Za pionierów kinematografii uznaje się braci Augusta i Louisa Lumière. To oni w 1895 roku zaprezentowali pierwsze ruchome obrazy. Jednak jeszcze przez 30 lat od tego momentu kino było nieme.
Czy to znaczy, że w ogóle filmom nie towarzyszyła muzyka? Nic podobnego!
Muzykę na żywo, najczęściej przygrywając na pianinie, tworzyli tzw. taperzy. Nie mieli oni żadnych wskazówek dotyczących tego, co mają grać – na bieżąco tworzyli muzykę pasującą do obrazu.
Pierwszy film dźwiękowy – „Śpiewak jazzbandu” – miał swoją premierę dopiero w 1927 roku. Ciekawostką jest jednak to, że nie każdego ta zmiana technologiczna ucieszyła. Wielu reżyserów obawiało się, że dźwięk w filmie… przyczyni się do zubożenia wyobraźni widza!
Przyjrzyjmy się zatem dzisiejszej muzyce filmowej.
Hollywoodzkie produkcje z orkiestrowym brzmieniem
Kiedy myślisz o muzyce z serii filmów takich, jak „Gwiezdne wojny”, „Piraci z Karaibów” czy „Harry Potter”, od razu w głowie słyszysz brzmienie orkiestry symfonicznej i to ono dominuje w wielkich hollywoodzkich produkcjach. Ilustracyjna muzyka filmowa ze swoimi wpadającymi w ucho melodiami i dużymi składami orkiestrowymi ma swoje źródła w muzyce epoki romantyzmu. Do niej w swojej twórczości nawiązuje jeden z najwybitniejszych kompozytorów muzyki filmowej, czyli John Williams.
No dobrze, ale czy w takim razie muzyka klasyczna też pojawia się w filmach? Pewnie! Znasz legendarną scenę otwierającą „2001: Odyseję kosmiczną” Stanleya Kubricka?
Ten utwór to „Tako rzecze Zaratustra” późnoromantycznego kompozytora Richarda Straussa!
Te melodie, które każdy zna. Zagraj to!
Ważnym elementem muzyki filmowej są drobne, charakterystyczne fragmenty muzyczne, które łączą się z określonymi postaciami czy wydarzeniami. Trudno byłoby mi wyobrazić sobie filmy o Harrym Potterze bez słynnego “Hedwig’s Theme” napisanego przez Johna Williamsa. To motyw muzyczny, który powraca w każdej części tej kultowej serii.
Psst… takie filmowe melodie mogą się okazać zaskakująco proste do zagrania!
Nie wierzysz? Zajrzyj koniecznie na nasz kanał na YouTubie! Właśnie wskoczył tutorial, w którym pokażemy Ci, jak zagrać na pianinie “Hedwig’s Theme” z Harrego Pottera!